Ayutthaya – co warto zobaczyć

Kategoria wpisu: Atrakcje w Tajlandii, Tajlandia
Wat Phra Sri Sanphet

[et_pb_section bb_built=”1″][et_pb_row][et_pb_column type=”4_4″][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Jeżeli macie na zwiedzanie Bangkoku więcej, niż 2-3 dni, dawna stolica Tajlandii, Ayutthaya, zdecydowanie powinna znaleźć się na waszej liście.

Kompleks tajskich świątyń, które kryją się pod nazwą Ayutthaya, to coś o wiele więcej, niż klasyczne zbiorowisko ruin. Budowle, w tym wiele z nich zachowanych w świetnym stanie, rozsiane są w odległości paru kilometrów od siebie i niejako wmieszane w żywą tkankę współczesnego, liczącego sześćdziesiąt tysięcy mieszkańców, miasta Ayutthaya. Potęga dawnej stolicy Syjonu miesza się tu z tajską codziennością, proponując odwiedzającym miasto turystom niezapomniane chwile w niejako żywym muzeum. A wszystko to jedyne 75 kilometrów od Bangkoku, za sympatyczną cenę 15 bahtów wydanych na bilet kolejki.

[/et_pb_text][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Czym jest Ayutthaya?

Chociaż współczesna Ayutthaya nie należy do miast małych, stanowi jedynie reminiscencje dawnej potęgi tego miejsca. Na początku XVIII wieku, ówczesna tajska stolica, licząca ponad milion mieszkańców, zaliczała się do najludniejszych miast na świecie. Założona w 1350 roku przez króla Ramathibodi I, była nie tylko bardzo wpływowym i zamożnym azjatyckim miastem, ale i ważnym punktem kontaktów z Europą. Niestety, jej potęga nie trwała długo, w 1767 roku najazd Birmańczyków splądrował miasto, niszcząc i paląc wszystko co stanęło im na drodze, w tym Pałac Królewski, po stracie którego królestwo Ayutthayi upadło, a stolica została przeniesiona do Bangkoku. Od tego czasu pozostałości dawnych świątyń zaczęły bezpowrotnie popadać w ruinę.

[/et_pb_text][et_pb_image _builder_version=”3.19″ src=”https://smalltravel.pl/wp-content/uploads/2019/01/Ayutthaya.jpg” /][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Czego możemy się spodziewać?

Aż 70 różnych zabytkowych obiektów, głównie ruin świątyń i kompleksów świątynnych, rozsianych na powierzchni 15 km2 współczesnego, żywego, miasta. Aby jednak doświadczyć mistycyzmu i dawnej potęgi tego miejsca, warto wybrać się tam możliwie rano, wyprzedzając niekończący się strumień turystów. Należy przygotować się również na to, że wstęp do wszystkich ważniejszych świątyń będzie podlegał opłacie. W zależności od rangi zabytku, możemy spodziewać się kosztów rzędu 20 do 50 bahtów za jeden obiekt. Są to jednak dobrze wydane pieniądze – zabytki Ayutthayi są w końcu wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

[/et_pb_text][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Jak dojechać do Ayutthayi?

Wskoczcie w pociąg na dworcu kolejowym Hua Lamphong w Bangkoku. Jest to najpopularniejszy i najtańszym sposób na dojazd do dawnej stolicy Tajlandii. Przejazd trwa około półtorej godziny, a koszt biletu w trzeciej klasie to zaledwie 15 bahtów, czyli około 2 zł. Jeżeli klimat lokalnej tajskiej kolejki, razem z całym jej inwentarzem, nie jest wam straszny, nie ma większego sensu wydawać pieniędzy na przejazd busem, czy o wiele droższym ekspresem. Trzeba być jednak przygotowanym, że podróż umilą wam tłumy ludzi, zaduch, różnego rodzaju zapachy, lokalne jedzenie, a również karaluchy i innego rodzaju zwierzątka. No cóż, tak, mniej więcej, wygląda prawdziwa podróż po Tajlandii.

Jak poruszać się po mieście?

Żeby sprawnie i przyjemnie zwiedzić kompleks w ciągu jednego dnia, możecie wybrać dwie opcje. Pierwsza z nich, bardziej samodzielna, to wypożyczenie skutera, (koszt ok. 200 bahtów) i poruszanie się nim pomiędzy poszczególnymi świątyniami. Rozwiązaniem dla ceniących wygodę będzie natomiast zwiedzania z lokalnym przewodnikiem i kierowcą tuk-tuka w jednym. Taka wycieczka, okraszona historią zabytków, opowiadaną łamanym angielskim, to koszt ok. 400 bahtów.

[/et_pb_text][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Co warto zobaczyć na miejscu?

W zależności od tego, ile czasu możecie przeznaczyć na zwiedzanie Ayutthayi, warto wyznaczyć sobie priorytety – na wszystko jednego dnia czasu może nie starczyć. Do najokazalszych i cieszących się największym powodzeniem świątyń należy Wat Yai Chai Mongkol, kojarzona z figury siedzącego Buddy. Zwiedzając, nie zapomnijcie wspiąć się po schodkach na górę świątyni – widok wart zachodu. Wstęp kosztuje 20 bahtów.

Kolejny obiekt, którego nie można pominąć, Wat Maha That, należy do najstarszych i niezwykle ważnych dla Tajów świątyń. To właśnie tu najbardziej daje o sobie znać dawna potęga Ayutthai. Niesamowite wrażenie robią siedzące rzędem posągi Buddy, pozbawione głów przez Birmańczyków w trakcie plądrowania świątyni. Również tutaj możecie znaleźć słynne drzewo Bohdi, którego korzenie porastają jedną z zabytkowych głów Buddy. Wstęp do obiektu kosztuje 50 bahtów.

[/et_pb_text][et_pb_image _builder_version=”3.19″ src=”https://smalltravel.pl/wp-content/uploads/2019/01/Ayutthaya-widok.jpg” /][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Ważnym dla Tajów miejscem jest również świątynia Viharn Phra Mongkol Bopit, z 16 – metrowym, pokrytym 250 kilogramami złota, drewnianym posągiem Buddy. Niedaleko będzie również do ruin świątyni Wat Phra Sri Sanphet, dawnej królewskiej rezydencji i miejsca obrzędów odprawianych z udziałem rodziny królewskiej. Tutaj wstęp jest darmowy.

[/et_pb_text][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Natomiast zwiedzanie Wat Chai Wattanaram, kompleksu świątyń w stylu khmerskim, warto zostawić sobie na koniec pobytu w Ayutthai, tak, by uchwycić moment, w którym słońce chowa się za tymi monumentalnymi wieżami. Cały obiekt położony jest trochę na uboczu, zajmując rozległy, zielony teren. Może ze względu na fakt, że trzeba tu kawałek dojechać, docierają tu tylko najwytrwalsi. Dzięki temu kompleks spowija spokojna i nieco tajemnicza aura. Wstęp to koszt 50 bahtów i muszę dodać, że naprawdę warto.

[/et_pb_text][et_pb_text _builder_version=”3.19″]

Poza samymi zabytkami, Ayutthaya jest miejscem dobrze przygotowanym na przyjęcie turystów. Co noż, po drodze traficie na stragan z lokalnymi smakołykami czy klimatyczną kawiarnię. Rozkoszując się dniem w tym zabytkowym mieście, nie spóźnijcie się jednak na powrót do teraźniejszości – ostatni pociąg powrotny do Bangkoku odjeżdża o godzinie 21.45.

[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][et_pb_row][et_pb_column type=”4_4″][et_pb_blog _builder_version=”3.19″ include_categories=”4,3,2″ show_author=”off” show_date=”off” show_categories=”off” show_pagination=”off” fullwidth=”off” /][et_pb_text _builder_version=”3.19″ text_font_size=”22px” text_orientation=”center”]

Zobacz także:

[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]

To może Cię zainteresować!

Historia skórzanej kurtki: od stroju motocyklistów po ikony mody

Skórzana kurtka to jeden z najbardziej ikonicznych elementów garderoby, który na przestrzeni dekad zdobył status nie tylko funkcjonalnego ubrania,

Read More...

Biżuteria podróżnicza: Jakie bransoletki dla przyjaciółki, by pamiętała o Tobie, nawet na drugim końcu świata?

Podróże często oddzielają nas od bliskich, ale to właśnie w takich chwilach warto podarować przyjaciółce coś, co zawsze będzie

Read More...

Symbolika kolorów w bransoletkach z różnych zakątków świata

Kolory od zawsze odgrywały istotną rolę w kulturach i tradycjach na całym świecie. Symbolizują emocje, przekonania, duchowość, a także

Read More...

Masz coś do powiedzenia? Zrób to!:

Twój adres email nie będzie opublikowany

Mobile Sliding Menu